Dziś o godzinie 17:00 polskiego czasu w Nowym Jorku odbędzie się keynote przedstawicieli największej sieci komórkowej w USA - Verizon Wireless. Prezentacja prawdopodobnie będzie dotyczyć premiery iPhone'a 4 - jeśli tak, sieć AT&T straci wyłączność na sprzedaż iTelefonu w Stanach Zjednoczonych.

Wydaje się, że z takiego obrotu sprawy skorzystają wszyscy oprócz oczywiście AT&T: Apple zyska dostęp do nowych klientów, Verizon - najgorętszy produkt 2010 roku, a kupujący - szerszą ofertę telefonów.

Verizon z Apple zawsze miał pod górkę - wszystko przez to, że sieć firmy pracuje w standardzie CDMA (Code Division Multiple Access) co w wyścigu po iPhone'a zawsze stawiało ją na szarym końcu - Apple za wszelką cenę chciało udostępnić aparat za granicą ale inni operatorzy dawno już postawili na niekompatybilną z CDMA technologię GSM. Korporacja z Basking Ridge nie miała szans. Doszło do tego, że zrezygnowani szefowie Verizona otwarcie informowali: "bardzo chcemy by iPhone pojawił się w naszej ofercie, ale na iPhone'a widocznie trzeba sobie zasłużyć".

W końcu chyba sobie zasłużyli. Teraz pozostaje pytanie czy iPhone 4 dla sieci Verizon będzie wyposażony jedynie w standard CDMA, czy będzie również współpracował z sieciami GSM. A może będzie również kompatybilny ze standardem LTE? Jak będzie naprawdę, dowiemy się jeszcze dzisiaj.

Verizon Wireless posiada 31,2% udziału w rynku telefonii komórkowej w USA. Na drugim miejscu znajduje się sieć AT&T (25%), trzecim T-Mobile i czwartym Sprint (po 12,1%). Dane z lutego 2010 roku.